Archiwum 06 lutego 2004


lut 06 2004 going inside
Komentarze: 0

          Mam dość. Wszystkiego i wszystkich. A najbardziej siebie. Zostawcie mnie wszyscy. Niech spłonę niech zginę. Chcę umrzeć z głodu.

I tak się do niczego nie nadam. I tak nic nie będzie dobrze. Po prostu. Ja to wiem.

Pewnie to z lenistwa. A przecież i tak można się usprawiedliwiać nadwrażliwością.

 

 

          Już wiem, chyba kim będę. Dziwką. Do tego nie trzeba mieć wykształcenia. I talent tez mam :]

 

I zacytuje siebie:

i po co czekać

i tak nie nadejdzie

i po co szukać

i tak tego nie ma.

Zwątpienie

jak kosa Śmierci

podcina skrzydła nadziei,

odbiera sens życia

 

PRZESTAŃ

Przestanę. W końcu kiedyś i tak przejdzie. Zawsze przechodzi. Więc czym się przejmować...

 

porcelain : :