Archiwum 22 maja 2004


maj 22 2004 od tak. a może tak jakoś
Komentarze: 0

         Co ja pisze?......Do kogo?......Może właśnie do Ciebie. Może jednak nie, pomyślisz. Bo w końcu niby, czemu miałbym. I po co. Słonko nie płacz już, proszę. Bo gdy słońce płacze, ziemia płonie. A Ty przecież nie chcesz zabić tych wszystkich małych istot, które gdzieś w gęstwinie traw pełzną by pożreć zwłoki butnego króla; nie chcesz, wiem o tym. Nie płacz, tylko świeć, gdy ciemne chmury gubią rzęsiste perły, gdy niebo rozrywają bolesne pęknięcia błyskawic. Świeć właśnie wtedy, bo tylko wtedy pojawi się tęcza.

porcelain : :
maj 22 2004 wspomnienie
Komentarze: 0

 

Miłość ma to do siebie
Że niewinna jest
Ciebie proszę ach Ciebie
Pozwól śpiewać tak pieśń

Knajpy przychylą mi nieba
Gdy z innym pójdziesz w świat
Wstyd tu pięknie dojrzewa
Smutku przyród do braw

Czasu mam dużo i więcej
Więcej niż mógłbym mieć
Pięści mam mleczne a serce
Serce nie moja to rzecz

Niech Ci się wiedzie jak w kinie
Nie wolno Ci nie marzyć
Może kiedyś dopłyniesz
Do swoich marynarzy

Bo życie ma to do siebie
Że niewinne jest
Wielkie dzięki dla Ciebie
Z ust mi wyjęłaś tę pieśń

...już wszystko rozumiem. każdy musi przestrzegać tych zasad

porcelain : :