ja. Ty. Wieczność
Komentarze: 2
Nuda wbiła zakrwawione paznokcie w serce czegoś, co chciało nazywać się człowiekiem...
Nie mam ochoty na metafory. Nudzi mi się. Smutno mi. I się cieszę. Jak zwykle sprzeczność*
Zatacza się okrąg wokół czasu istnienia pewnych wydarzeń. Jak feniks odradza się z każdym wspomnieniem coraz silniej obraz gorzkiego szczęścia. Analiza. Rozum. Dzienny porządek zdarzeń. Przyszłość. Enigma. Dla mnie, dla Ciebie, który to czytasz. Rozmazana w przyszłości mrzonka nadziei z zdarzeniami wręcz pewnymi. Harmider. Kropka. Koniec zdania. Koniec myślenia.
*wyjaśnienia dla zainteresowanych.........
Dodaj komentarz