?
Komentarze: 0
To nie jest strach. To przerażenie. Tak bez powodu. Tak po prostu. Jakby nad tobą stał ktoś z nożem którym przed chwilą zabił ci matkę.
Czasem przychodzi tak po prostu obejmuje zimnymi palcami. Chyba wtedy, gdy za dużo w podświadomości jest niepewności, pytań bez odpowiedzi, strachu. Gdy rozum daje o sobie znać, gdy nie chce słuchać powtarzanego wciąż, jakby wbrew niemu: 'będzie dobrze'.
Tak sobie pisze (i mądrzejsze) zamiast robić lepsze rzeczy.
Dodaj komentarz