lis 10 2003

my doll


Komentarze: 1

Laleczko....kochanie....dlaczego?!....dlaczego mnie okłamywałaś....dlaczego patrzyłaś tym swoim słodkim, szklanym wzrokiem....dalczego Twoje koronkowe falbanki tak pięknie pachniały, gdy je przytulałem....czekałaś zawsze na mnie....zawsze uśmiechnięta....łudziłem się...kochałem....te niewinnośc....to piękno tak kruche....tak zniewalające...maleńka...dlaczego kłamałas?!...dlaczego każdy niegdysiejszy mój uśmiech to teraz morze łez?...dlaczego tak długo mnie męczyłaś marą miłości..........przecież lalki nie potrafią kochać....

Laleczko.....nie płacz....

porcelain : :
niania 1998
10 października 2008, 15:41
gdzie ijak się robi bliga

Dodaj komentarz